Sonet antyobyczajowy

codzienność była zawsze skromna
ale święta były zastawne
nie wszystkie dania były strawne
radość była jednak ogromna

teraz codziennie mamy święta
każde danie jest wyszukane
bardzo troskliwie gotowane
a tradycja jest pominięta

protestując przeciw rozpuście
będziemy przez te święta pościć
chociaż nie jest to w naszym guście

nie ogarnie nas monotonia
miejsca w których będziemy gościć
to kościół teatr filharmonia


Zurych, 21 grudnia 2009






» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM