|
Sonet z dziwami bez podziwu dla przechodniów są dziwakami chociaż rzadko ktoś ich podziwia dziwactwom nikt się nie sprzeciwia bo one są niespodziankami gdy nagle na skraju ulicy odmieniec zaśpiewa tenorem traktujemy występ z humorem choć dziwactwo nie zna granicy dużo czasu potem upłynie zanim spostrzeżemy przypadkiem że zniknął dziwak w pelerynie tu był kiedyś - co z nim się dzieje? przystawał za rogiem ukradkiem teraz puste miejsce śniedzieje Zurych, 10 czerwca 2010 » Odniesienia » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
|
©2010 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |