Sonet o sejmowych nagniotkach być wolnym od ideologii wybierać nie partie a sprawy które zmierzają do poprawy stanu społecznej patologii aparatczycy gdy się nudzą miewają obleśne zachcianki nie dla żony a dla kochanki czym często oburzenie budzą wtedy tworzą różne komisje nie czują w tym własnej śmieszności potem następują dymisje czyżby w komisji naciskowej komisarzy nagniotkowości uczył Marks o walce klasowej? Zurych, 2 grudnia 2009 |
||
©2009 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |