Sonet o kontrastach bez skali

przydrożne kontrasty bez skali
leciwa dama się napycha
a jej kot wychudzony zdycha
kto skalę kontrastu ustali?

Limmat nie „wpada do jeziora”
ale żwawo z niego wypływa
lecz ten kto w Zurychu nie bywa
pisze na odwrót – sprawdzić pora

o pewnych bohaterach cicho
bo odkryto ich niecne karty
oni śpią ale nie śpi licho

czasem ktoś ma wielkie zasługi
które zamieniają się w żarty
po pytaniu czy spłacił długi

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, 12 marca 2009





» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM