Sonet z szaleńczą naiwnością

miejsce do którego przed laty
przypłynąłem na małej łodzi
okupują dziś ludzie młodzi
nikt nie pamięta tamtej daty

wiem jak byłem kiedyś naiwny
przycumowałem bez pytania
chociaż kodeks tego zabrania
język włoski był dla mnie dziwny

gdy odszedłem tylko na chwilę
skradziono mi wszystko co miałem
przed „złodziejami” czoło chylę

bo zaraz wszystko mi oddali
dopiero teraz zrozumiałem
dlaczego później o mnie dbali

Jan Stanisław Skorupski
Wenecja, 19 kwietnia 2008