Basen

lepka piosneczka o blondynce
z kolorem włosów... i tak dalej
"nalej mi jeszcze... nalej... nalej"
a potem brzuch wyrósł dziewczynce

ciasno w hotelowym basenie
na leżakach same kobiety
mężczyzn gdzieś wymiotło niestety
pewnie napełniają kieszenie

codzienność niby taka prosta
a jednak tkwi w niej egzotyczność
pociesza lub działa jak chłosta

jeżeli dla żartu dodamy
okropne słowo "romantyczność"
to wtedy się nie pozbieramy

Skopelos, 3 sierpnia 1999
Sonet czyta autor
akompaniuje Jakub Działak