Sonet na koniec dantejskich scen

skończyłem cykl czteromiesięczny
sonetów nieumiarkowanych
o problemach powszechnie znanych
z zamiaru na sposób niewdzięczny

to nie są tylko moje sądy
lecz jak zawsze biorę na siebie
odpowiedzialność bo w potrzebie
są różne i sprzeczne poglądy

ja tego JA nie wymyśliłem
w przeszłości także JA pisano
nawet czasem za to karano

Dante miał ogromne kłopoty
a ja mam dantejskie ciągoty
choć odwracam się do nich tyłem


Zurych, 30 kwietnia 2014

» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM