Sonet o moich materacach

na jakich materacach spałem
tu tego opisać się nie da
pode mną często była bieda
której wcale nie odczuwałem

dopiero ostatnio wybieram
pytam o jakość materaca
kiepski materac życie skraca
o stopień miękkości się spieram

Warszawski Dom Literatury
w pokojach gościnnych wersalki
ślad po czasach nomenklatury

trzeszczący tapczan sprężynowy
imitujący hurkot pralki
to był luksus polsko-ludowy


Zurych, 31 maja 2013

» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM