Sonet o podziwianiu drozda

drozdy na katalpie śpiewały
jeden z nich miał już dość śpiewania
i sfrunął prosto do mieszkania
złapałem go w kącie powały

wyniosłem na dwór dłoń rozwarłem
a on się trzymał mego palca
zaśpiewał i zatańczył walca
nim odfrunął dziób mu przetarłem

od tamtego momentu słucham
chętnie jak drozdy wyśpiewują
różne melodie... w palec dmucham

bo ślady pazurków zostały
większe ptaki dźwięk podchwytują
z podziwem co może drozd mały


Ludiano, 29 lipca 2016
» LUDIANO
» Ten sam motyw inaczej
» Wokół katalpy w Ludiano
» Curzio de Maria - Tre Vie
» Ten sam San Pietro wielokrotnie
» Chałupa w Ludiano
» Alessandro Beltramini
» Drozd z Ludiano
» Refleksje w stanie przedojrzałym