Sonet o proporcji bez miary

oceniam ten stosunek srogo
Jaruzelski do Kaczyńskiego
ma się tak jak coś do niczego
lub raczej jak ktoś do nikogo

nie chodzi tu o ideały
na ogół u obu podobne
ale o drobne cechy skromne
jak "tańcowały dwa Michały"

jak pierwszy Michał "zaczął krążyć"
to drugi Michał "nie mógł zdążyć"
a wokół nich krążył świat cały

dla obu powody do chwały
są skąpe lecz język pierwszego
błyszczy przed bełkotem drugiego


Zurych, 30 sierpnia 2019

» SONETADA z Wojciechem Jaruzelskim