Sonet o przystanku ZZA CHWILI

napisałem tysiące wierszy
po polsku albo w esperanto
w innych językach to i tamto
horyzont raz węższy raz szerszy

wszystko dla mej muzy Barbary
poznaliśmy się w Walentynki
gdy zwiedzała hamburskie rynki
w jej mieszkaniu naszły mnie czary

a kiedy z Hamburga wróciła
to nowe życie się zaczęło
wstąpiła do mnie nowa siła

trwamy ZZA CHWILI jak w tytule
ćwierćwiecze przed rokiem minęło
Walentynki wciąż razem czule


Zurych, 14 lutego 2019

» Ballada na przystanku