Sonet o straconej PROEZJI

w PROEZJI był donos do Boga
nie jeden - chyba kilkanaście
na gnieździe bocianim na maszcie
widziałem więcej niż załoga

rymy pochodzą od przysłowia
rytm sam się rozwija w umyśle
czekam co inspiracja przyśle
tkwiąca w górnej części tułowia

"jak trwoga to do Boga" - brzmienie
mocne lecz zdanie się nie klei
bo zagubiło się natchnienie

"co w głowie to moje" mówiłem
i poddawałem się nadziei
niestety często się myliłem


Zurych, 20 marca 2014
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM