|
Sonet o tam co by i jak by nie chciałbym pewnie być żeglarzem gdybym się jeszcze raz urodził może w płytkiej wodzie bym brodził lub zostałbym jak Lech wędkarzem łowiłbym ryby w Burakowie potem zostałbym prezydentem Lech byłby moim oponentem nikt by nie pytał co mam w głowie nie groźne byłyby mi szkwały a tylko Bolkowe podsłuchy gdy podpisywałbym uchwały bez twarzy ze szronem od mrozu ale ciągle pełen otuchy od NATO z bratniego obozu Wenecja, 27 grudnia 2016 » Refleksje w stanie przedojrzałym |
|
©2016 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |