Sonet o tym co nie umiera

milczenie po przerwanym wątku
umarła Poetka - unikat
ten lakoniczny komunikat
znów słowo stawia na początku

gdzie pochować? czy zasługuje?
na Skałce? może na Wawelu?
lecz przeciwników jest zbyt wielu
majestat śmierci depczą szuje

siarczysta zima sprzyja ciszy
żałobny marsz zasnuł się bielą
jego melodii nikt nie słyszy

dopiero przyszłe wydarzenia
płatkami poezji wyścielą
drogę do potrzeby marzenia


Zurych, 1 lutego 2012





» Cykl sonetów sprzed cyferblatu
» Refleksje w stanie przedojrzałym