Sonet z OCCUPY pod lipami

w buntowniczym dniu listopada
dwa tysiące jedynastego
należy przełknąć coś tłustego
a może rybę zjeść wypada

co roku guggen-muzykanci
zapełniają zuryskie place
tym razem bankowe pałace
próbują zająć "okupanci"

dla nas dodatkowa atrakcja
z okna na Podwórcu Lipowym
widoczna jest "occupy" frakcja

czyli tak zwani OBURZENI
śpią na poletku namiotowym
bunt czerpią z lipowych korzeni


Zurych, 7 listopada 2011

» OCCUPY



» Cykl sonetów sprzed cyferblatu
» Refleksje w stanie przedojrzałym