Sonet z rodzinnej fotografii

gdyby Władzio Lejczak nasz krewny
tego zdjęcia ongiś nie zrobił
czym rok końca wojny ozdobił
to nasz obraz nie byłby pełny

dzisiaj obchodzi urodziny
wtedy kapral potem pułkownik
a także działkowy ogrodnik
prezes tej uroczej dziedziny

Władzio i jego żona Edzia
tak ich razem zapamiętałem
i wciąż z uśmiechem wspominałem

virtuti militari - mdlałem
gdy przerażony oglądałem
defiladę w kraju niedźwiedzia


Zurych, 10 maja 2014




















» Refleksje w stanie przedojrzałym