Sonet z woni "doktora nauk"

czasem negatywne zjawisko
staje się zaczynem dobroci
przez rozpowszechniane do kroci
także przeciwnika nazwisko

wszyscy mają wielkie uznanie
dla maestro Klubu Księgarza
"doktor nauk" się upokarza
przez swe plugawe wyuzdanie

przy okazji "mnie się dostało"
lecz "nie ma tego złego co by
na dobre nie wyszło" - niemało

Jan Rodzeń sprawę zignorował
i "doktora nauk" choroby
psychicznej nie uhonorował


Zurych, 12 marca 2018

» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM