Sonet znowu z doktorem Dindo doktor Maria Petrus uznała że muszę iść do specjalisty na splot niedomóg oczywisty do szpitala mnie skierowała w poczekalni wisiały zdjęcia na jedno uwagę zwróciłem szefa kliniki z kimś łączyłem skąd go znam?... nie miałem pojęcia wszedłem do jego gabinetu to był przypadek jakich mało zanikła wątpliwość z sekretu czternaście lat temu był młody nieśmiało badał moje ciało dzisiaj ma do dumy powody Zurych, 28 października 2014 » Sonet o tym że grunt to zdrowie » Zuryski październik » Cykle sonetów |
||
©2014 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |