Sonet z rozmiłowaniem w kiczu

zastanówmy się co jest kiczem
dla niektórych zachody słońca
powtarzają o tym bez końca
zawsze ze skwaszonym obliczem

są tacy co nie lubią kwiatów
dla nich wszystkie kwiaty kwitnące
na obrazach a nie na łące
tchną kiczowatością zaświatów

a ja wszystko fotografuję
zachodzące słońce i róże
świt zmierzch i południowe burze

nade wszystko uwielbiam chmury
i śnieg pokrywający góry
mówcie co chcecie – kicz miłuję

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, 9 lutego 2008