Sonet z walorem bycia w domu

"nie chciałbym mieszkać w innym miejscu"
ileż to razy tak mówiłem
potem wszystkie miejsca zmieniłem
choć noszę każde z tych miejsc w sercu

dzi¶ siedzę w czerwonym fotelu
i patrzę na zielone drzewo
słońce o¶wietla go na lewo
na prawo cień znika w tunelu

ostatnio w pięknych miejscach byłem
lecz po rozpakowaniu rzeczy
od razu za domem tęskniłem

"wszędzie dobrze - w domu najlepiej"
(temu pewnie nikt nie zaprzeczy)
też wygodniej przyjemniej cieplej


Zurych, 21 sierpnia 2010





» Przemiany
» Sonet o drzewach przed oknami
» Refleksje w stanie przedojrzałym