|
|
|
|
|
|
Wyście żeście
Śpiewa autor
Akompaniuje Witold Czajkowski
utwór z repertuaru Biesiad Żeglujących Bardów
w Staromiejskim Domu Kultury
przy Rynku Starego Miasta 2 w Warszawie
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyście żeście
Wyście żeście
żeście wyście
wyście była
żeście był
wyście dzielnie przewodziła
na to nie ma sił
wyście dobrze przewidziała
żeście z niego zimny drań
że on nie jest do działania
bez odmiennych zdań
Czy wy wiecie rzeczywiście
jak wspaniale płynie czas
w samotności oczywiście
bez szerokich rzesz i mas
nie potrzeba entuzjazmu
wielkich haseł żeby żyć
lecz zwyczajnie bez marazmu
ot po prostu wolnym być
lecz zwyczajnie bez marazmu
ot po prostu wolnym być
Wyście żeście tak świadomy
nie chciał pojąć jak to jest
byście zrobił choć znikomy
pryncypialny gest
wyście przecież ostrzegała
żeście zboczył z linii tej
wyście nasza jest zakała
żeście nie chciał jej
Gdy nadeszła bratnia pomoc
wyście płynął w siną dal
żeście wolał żyć na nowo
wśród spienionych fal
wyście zrzucił okulary
byście spojrzał w oczy nam
żeście przerwał nam fanfary
wyście podły cham
Wyście w grupie uzgodniła
żeście zdrowa pełna sił
byście znowu przewodziła
gdzieście żeście był
aż tu przyszła taka siła
ponad którą nie ma sił
wszystko znowu przewróciła
wyście żeście żył
Dzielny żeglarz oddał cumy
sam boryka się wśród skał
za nim statek widmo sunie
dziwną nazwę ma
jest na burcie tego statku
rdzawych plamek krwawy ślad
to są ślady od wypadków
sprzed minionych lat
Gdynia - Gdynia, s/y Zawisza Czarny 1969
|
|
|
|
|
©2004 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com)
www.skorupski.com
design Kilu
|