Źródlaniada
źródlana - czysta krystalicznie wodę nazywają źródlanką częstuję gościa pełną szklanką "czy smakuje?" "dziękuję ślicznie" inny gość już w fotelu siedzi pytam "czego się pan napije?" widzę że facet ledwo żyje nie oczekuję odpowiedzi "podam panu wodę źródlaną" bardzo go tym rozczarowałem "czy puścimy bańkę mydlaną?" wódką częstować nie wypada raczej źródlanką - pomyślałem "u mnie trwa wieczna źródlaniada" Zurych, 11 listopada 1998 Sonet czyta autor |
|
|
©2004 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |