|
Sonet na zakończenie
dusza artysty dadaisty krąży gdzieś daleko w zaświatach a my wciąż myślimy o stratach boimy się skreślenia z listy artysta nam już nie pomoże przepadło znaczenie bohemy i nawet się nie spostrzeżemy kiedy nam śmierć przesłoni zorze codzienność jest taka jaka jest wędrujemy z nią mimochodem poślijmy jej więc życzliwy gest artysta w górze a my z DADA pijemy czystą wodę z lodem przyszłość się świetnie zapowiada Zurych, 11 listopada 1998 Sonet czyta autor akompaniuje Witold Czajkowski |
|
©2004 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |