Sonet o pakowaniu waliz

w Soglio mieszkają ludzie starzy
zamknięto już pocztę i szkołę
tylko cmentarz odsłania połę
o której nikt nigdy nie marzy

właścicielka naszego domu
to starsza schorowana pani
wnet spocznie w pobliskiej przystani
lecz o tym nie mówi nikomu

kiedyś wszyscy żyli w przyjaźni
a teraz są bardzo skłóceni
pewnie im brakło wyobraźni

członkowie rodziny von Salis
nie pragną historią znudzeni
wtórnego pakowania waliz

Soglio, 18 lutego 2004


Sonet czyta autor