Sonet i Berthold Diel w portrecie
aż cztery córeczki miał tata
lecz on nie pochodził ze Zgierza
kapelusz miał czarny bez pierza
mijały i zimy i lata

w kawiarni dla niego był kącik
tu pisał wspomnienia i wiersze
spojrzenie miał tutaj najszczersze
lecz nie był to Kantor ni Mądzik

dowiedział się o śmierci żony
kochanka odeszła już potem
w kąciku tym trwał niewzruszony

mówiono złośliwie przy winie
że życie schlastane miał błotem
on zniknął a kącik wciąż słynie
Zurych, 20 grudnia 1995