niech sczezną nie tylko artyści niech zginą narody i stany niech zniknie mój naród kochany niech żyje świat bez nienawiści niech ludzie współżyją w godności (potrzeba wpólnego języka a ludzkość go ciągle unika) z przygodą bez cech odrębności okrutnie przez los pokrzywdzone narody bez względu na skutki uparcie chcą żyć poróżnione a może w tym tkwi właśnie siła i są jakieś inne pobudki by się przepowiednia sprawdziła