Sonet o wypadkach marcowych
burzyli się wtedy smarkacze
lecz o coś innego chodziło
i wszystko się potem sprawdziło
że byli to drobni ciułacze

dorośli - włożyli krawaty
przeważnie czarne kapelusze
a bajek cytować nie muszę
wszak inni dostali rabaty

znów cicho - o nich się nie słyszy
należy się czegoś spodziewać
tym razem wśród szczurów i myszy

kleptoideolodzy będą
antyszczuromysizm rozsiewać
lecz gryzoni się nie pozbędą
Zurych, 30 marca 1995