Sonet genami przesiąknięty
ulepią wnet mędrcy człowieka
nie z gliny jak Pan Bóg lecz z genów
pozbawią go w mózgu akwenów
którymi za bardzo narzeka

zanikną pewne właściwości
gen strachu gen biedy gen wiary
bo komu potrzebne ofiary
zostanie jednak gen mściwości

szczęście że tego nie dożyję
choć się nie cieszę gdy mnie boli
przezornie dość często się myję

najchętniej doznaję uczucia
ulegam też czasem swawoli
lecz jednak nie znoszę zepsucia
Zurych, 12 kwietnia 1995