Sonet o potrzebie refleksji
kto czyta poezję współcześnie
kto jeszcze ogląda obrazy
czy ten co sporządza wykazy
skandali i wzdycha obleśnie

kto piękno przeżywa do dreszczy
kto czuje subtelność harmonii
w rozległych przestrzeniach symfonii
czy ten co skowycze i wrzeszczy

pytamy wciąż czyja to wina
niech każdy tę myśl zapamięta
w nas samych tkwi skutku przyczyna

przychodzi śmiertelne zmęczenie
ucichnie ekspresja przeklęta
po krzyku nastąpi skupienie
Zurych, 20 lipca 1995