Sonet o próżnym ogłoszeniu
ktoś dzwoni - podnoszę słuchawkę 
milczenie przechodzi w znużenie 
lecz potem w urocze marzenie 
co słyszę? - dzwoniący ma czkawkę 

piszę dla samego pisania 
ciekawe tematy uciekły
zgubiony się czuję i wściekły 
że nie mam nic do przekazania 

sięgam po gazetę - co widzę
że w rubryce pod finansami 
"poeta szuka mecenasa" 

pisze śmiało "ja się nie wstydzę 
zachwycę świat mymi wierszami" 
ciekawe czy drgnie czyjaś kasa?
Zurych, 17 stycznia 1996