Sonet o zakłócaniu ciszy
lubię ciszę tuż za tramwajem 
ten odgłos świadczy o istnieniu 
słychać jak gaśnie w okamgnieniu 
znów wraca to co zwiemy rajem 

cisza to właśnie raj na świecie 
istnieje co prawda w abstrakcji 
jako splot największych atrakcji 
zwiastuje przemianę w sekrecie 

cisza przed nią i cisza po niej 
wiadomo przecież o co chodzi 
to następstwo wygląda skromniej 

ktoś wrzeszczy za oknem "pomocy!" 
za dużo wypił więc mu szkodzi 
przeciw sobie użył przemocy
Zurych, 30 października 1996