że wyznaniowa obojętność nie jest walczącym ateizmem ani żadnym agnostycyzmem wie każdy kto posiadł przeciętność ateizm to religia także ze swoją przekorną wściekłością z nietolerancji zaciekłością jest groźny dla wszystkich a jakże hasło "zdejmować ze ścian krzyże" jest przeciwwagą ich wieszania grozi gułagiem na Sybirze mógłbym być również heretykiem głosić kazania bez wyznania ale ja chcę być katolikiem