Michał Hul wszedł cicho do klasy i w klawiaturę fortepianu uderzył z siłą huraganu dla mnie nastały nowe czasy stał się od razu przyjacielem otwierał mi nowe granice pytał czy kły mają dżdżownice był wspaniałym nauczycielem jak wielu miał swoje słabości nad którymi nie zapanował "miałeś chamie złoty róg" - w złości po latach z nim toast wypiłem w Bielsku-Białej całkiem się schował przypadkiem do niego trafiłem