Sonet o berlińskiej Dorfstrasse
na Tiefwerder wszystko jak na wsi 
dwa rzędy domów przy ulicy 
przed każdym płotek na granicy 
a na ławeczkach ludzie starsi

z tyłu wolno płynie Hawela 
jej woda napełnia kanały 
topole się powyginały 
tam gdzie odnoga się rozdziela 

mostek za kładką brzegi spina 
wierzba pod dachem kryje łodzie 
sosna do nieba się wypina 

z tyłu łąka bagno sitowie 
zimą można jeździć na lodzie 
dalej las i karczma - na zdrowie
Zurych, 9 marca 1996