Sonet o dzielnych pedagogach
w domu dla chorych pracowała 
biednymi się opiekowała 
aż wreszcie sama zwariowała 
i sama pacjentką została 

praca w domach dla obłąkanych 
do łatwych wcale nie należy 
jest niebezpieczna bądźmy szczerzy 
o czym świadczą zestawy danych 

pomimo różnych przeciwności 
pedagog kocha swe zajęcie
tym bardziej im więcej trudności 

pacjenci gryzą albo biją 
brutalnie znienacka zawzięcie 
lecz pedagodzy ciągle żyją
Zurych, 28 kwietnia 1996