Sonet ze stosunkiem do szpiegów
wśród szpiegów źle się czują szpiedzy
każdy podstępnie z lękiem kroczy
nie może spojrzeć śmiało w oczy 
bo nie wie co wiedzą koledzy 

a ci co szpiegom biją brawo 
to także doborowi szpicle 
nie ludzie porządni lecz hycle 
a takich nie przeraża prawo 

kto szpiega honorem obdarza 
ten z pewnością nie ma honoru 
niestety to często się zdarza 

świadomość się wolno przetwarza 
zapach szpiegowskiego odoru 
na szczęście bardzo wielu zraża
Zurych, 20 maja 1996