Sonet o rozmowie z wydawcą
pojawił sie znowu wydawca 
dzwoni opowiada dowcipy 
przedstawia mi nowe ekipy 
zna się na wszystkim rzeczoznawca 

niestety muszę iść do krawca 
żadne ubranie nie pasuje 
mój wygląd wszystkich denerwuje 
choć nie jest to fason szubrawca 

mówię do niego "drogi panie 
to już nasze spotkanie trzecie 
a pan ma wciąż projekty tanie" 

"poezji nie lubią sprzedawcy 
reklamę powierzę kobiecie 
by TEMPO znaleźli łaskawcy"
Zurych, 26 maja 1996