Sonet o kontrastach kultury
aż dziw że po tylu pożogach
coś się dla współczesnych ostało
w Nowym Sadzie śladów niemało
błądzimy po antycznych drogach

prastare rzymskie akwedukty
i pluskające w wodzie ryby
obok śmietnik rozbite szyby
rozkładające się produkty

dostojność wież i poniżenie
z jednej strony respekt dla dzieła
a z drugiej duszy upodlenie

nasz pobyt zostawia wrażenie
stąd się nasza aktywność wzięła
poprzez do natury zbliżenie
Zurych, 8 sierpnia 1996