zadzwonił redaktor z gazety chciał wiedzieć ile napisałem odrzekłem coś... lecz nie wiedziałem odkryłem mu inne sekrety czy zrobi ze mnie piosenkarza gwiazdora z ulicznych folderów uciekam od tanich szlagierów przestrzegłem pana dziennikarza że lirykę tworzy się w ciszy nie lubi zbędnego rozgłosu wystarczy gdy serce ją słyszy unikam więc popularności pozbywam się także patosu uwielbiam podszepty miłości