Sonet o cechach powszechności
straszna choroba Alzheimera
pozbawia nas mądrej starości
nie można nawet odczuć złości
bo czucie z pamięcią zamiera

gdy naród parlament wybiera
w nadmiarze konkurencyjności
cel ginie a mania zazdrości
szlachetną kreację wypiera

to przecież nieważne kto wygra
bo wszyscy są dziś tacy sami
czyli „ani pies ani wydra...”

ważniejsze kto kogo przekręci
inaczej kto kogo omami
powszechny jest zanik pamięci
Zurych, 5 października 1997