Sonet z modlitwą za Urbana
do Ciebie się modlę mój Panie
za zdrowie Jerzego Urbana
grzech każdy Polaka i rana
widoczne są jak na ekranie

któż mógłby nam lepiej pokazać
słabości naszego narodu
koteria nie znosi zawodu
dlatego też chce się odgrażać 

moralne szalbierstwo oświeca
bo nie dość że zło już istnieje
to jeszcze tak wszystkich podnieca

czy widzisz już Boże przejęty
jak sława NIE szybko topnieje
bo Polak-katolik to święty
Zurych, 21 grudnia 1997