Sonet o nadmiarze wolności
cwaniacy zmienili znów klasę
pracujący i bezrobotni
a ponad tym tłumem obrotni
pogardę rzucają na masę

nie widać tak wielkiej różnicy
pomiędzy „ten naród ma bzika”
a hasłem „nie damy guzika”
to tylko na innej stronicy

tragedia dotyczy całości
wyjątek nam szczęścia nie sprawi
bo wiedzy odjęto wartości

w cynicznej obłudzie i złości
od czasu do czasu nas trawi
choroba nadmiaru wolności
Zurych, 5 grudnia 1997