do marszu zwycięstwa szli śmiało a teraz tak wielu z nich szydzi historia się jednak nie wstydzi wie wszystko co wtedy się działo ci sami co niszczą pomniki krzyczeli przed laty „niech żyje...” to echo koszmarem wciąż wyje drży duch Cezarego Baryki był jeszcze przedwczoraj marksistą udaje że wszedł na złe tropy chce dzisiaj być kapitalistą idziemy w obłędnym pochodzie orkiestra gra marsza Europy ten pośpiech nie sprzyja wygodzie