Sonet o śmiertelnej równości
Bóg śmiercią nas wszystkich zrównuje
kloszarda i Ojca Świętego
biednego i najbogatszego
w ten sposób swą władzę sprawuje

największa tajemnica świata
dlaczego wszyscy umierają
i jak się te myśli zbierają
istnienie z nicością się splata

był czas że nie wierzyłem w duszę
bo ktoś mi podsunął złe księgi
lecz wstydzić się tego nie muszę

traktuję jako doświadczenie
szukanie mistycznej potęgi
bo dusza to zauroczenie
Zurych, 2 czerwca 1997