Sonet o rzeczy niemożliwej
nie dam się sprzedać za sześć groszy
choćbym miał zniszczyć wszystkie dzieła
stąd się też ta idea wzięła
za darmo rozdać dla rozkoszy

zwróciłem się z prośbą do wielkich
i liczę że mnie czymś wspomogą
nie wiem czy szedł już ktoś tą drogą
chcę dotknąć w ten sposób dóbr wszelkich

to proste - wydacie mi książkę
do której swe imię wpiszecie
w ten sposób zyskacie nawiązkę

na czyjąś się korzyść zaczaję
co znaczy reklama to wiecie
do, ut des - dlatego rozdaję
Zurych, 6 czerwca 1997