plaża przy Zuryskim Jeziorze zielone przestrzenie z kwiatami zgubione pomiędzy szczytami ta woda wygląda jak morze spokój bo wszyscy wyjechali tylko kruk na wierzchu topoli wciąż kracze - może go brzuch boli tak głośno że słychać w oddali cudowne są wakacje w mieście bez wrzasku turystów bez tłumu tu można wypocząć nareszcie pchać się tam gdzie razem jeździcie trzeba być niespełna rozumu wyjadę stąd kiedy wrócicie