Sonet z fenomenem natury
za wsią Vergeletto na skałach
szum wody odbija się echem
wiatr chmury przesuwa z uśmiechem 
by świat się nie stopił w upałach

kamienie są tak wyżłobione
że łatwo przyjmują kształt ciała
jaszczurkę co pływać nie chciała
smagają krople rozpylone

w słońcu i w lodowatej wodzie
na przemian kąpią się wiewiórki
i młody lisek całkiem w przodzie

hen z tyłu wodospad z warkoczem
szlifuje owalne marmurki
welon mgły szybuje nad zboczem
Vergeletto, 3 sierpnia 1997