sierpniowe słońce praży mózgi brudzą się w powodziowym błocie dostojni na przekór hołocie czy nie masz Panie Boże rózgi na tych co jeżdżą do Italii gdy Odra zalewa plantacje na urządzających libacje w czas pogodowych anomalii Polakom brakuje skromności hura do NATO do Europy ileż w tym zawistnej zgodności za wszelką cenę i po trupie tymczasem w dowcipach jołopy „polish jokes” z polką w przytupie