na stadionie "Wisły" w Krakowie bandyta rani nożem Włocha nikt nad tym zdarzeniem nie szlocha ten co widział prawdy nie powie zawodnik włoski z raną w głowie kibicowi nuż wbito w plecy pan prezes zaś mówi o hecy "to drobnostka" - wyzna w rozmowie choć lubię Kraków i Krakusów domagam się surowej kary dla klubu i jego sługusów wiele stacji telewizyjnych pokazało meczu ofiary hańba dla "kręgów polonijnych"