czterdzieści lat to bardzo dużo jeżeli się jeszcze dwa doda goryczy nabiera swoboda wygląda jak cisza przed burzą trudno odnaleźć bohaterów bo ci co wtedy wyjechali i nieźle się pourządzali stali się zjadaczami serów István Mórocz został malarzem był nim przecież od urodzenia także uroczym gawędziarzem wspomina powstanie węgierskie czyni to jakby od niechcenia wszak wszystko jest dziś bohaterskie